We współczesnym świecie techniki komputerowe zdominowały większość dziedzin życia. Wraz ze wzrostem możliwości komputerów wszystko staje się wirtualne i trójwymiarowe: oglądamy kino 3D, telewizję 3D i każdy dobrze wie, na czym ta technika polega. Planując nową aranżację salonu, możemy zajrzeć na stronę sprzedawcy mebli i urządzić sobie wirtualne mieszkanie ("ZAPROJEKTUJ SWOJĄ KUCHNIĘ .. KLIKAJĄC").
Ale czy obecne systemy inżynierskie także są zwirtualizowane i oparte na trójwymiarowości?

Nowe technologie, nowa terminologia, ale stare wymagania?
Mimo iż od wielu lat komputer wyparł deskę kreślarską, faktem jest, że ostatecznym wyrobem projektanta, a zwłaszcza projektanta w branży budowlanej jest papierowy rysunek. Istnieje możliwość stworzenia komputerowo projektowanego elementu, a potem wykonanie prototypu lub też bezpośrednio wysłanie projektu do sterowanej numerycznie obrabiarki bez drukowania dokumentacji z całym wymiarowaniem, wykazami i tabelkami - ale głównie w przypadku projektanta mechanika.
Natomiast dla obiektów budowlanych musimy wyprodukować płaską dokumentację papierową, która będzie podlegała procesowi weryfikacji i zatwierdzania w urzędach, czy to jako projekt budowlany, projekt techniczny czy też rysunki warsztatowe. Na taką dokumentację czekają urzędy i wykonawcy, w tej formie trafia ona do inwestora.
Wolniej lub szybciej, zależnie, o jakiej specjalności inżynierskiej mówimy, zmienia się jednak sposób powstawania tej płaskiej dokumentacji. Jeszcze kilka lat temu praktycznie 100 procent rysunków pochodziło z płaskich systemów CAD (Computer Aided Design), takich jak AutoCAD, Microstation, InteliCAD czy Briscad. Obecnie częściej rysunek płaski jest wygenerowany ze stworzonego w systemie trójwymiarowego modelu projektowanego obiektu.

Zalety i wady (czyli pochwała wyobraźni)
Plusy:
Sam, wcześniej stworzony, model ma dużo większą funkcjonalność niż dokumentacja papierowa, ponieważ:
- na etapie powstawania modelu zamieszcza się informacje o elementach składowych (np. numerach urządzeń, zastosowanych materiałach).
- tworzona geometria powstaje z elementów bibliotecznych (np. biblioteki okien, drzwi, katalogi profili stalowych, katalogi armatury dla instalacji przemysłowych).
- sposób projektowania w 3D, zwłaszcza w projekcie wielobranżowym, powoduje redukcję błędów poprzez lepszą koordynację i unikanie kolizji.
- automatyczne generowanie dokumentacji z ukończonego modelu zapewnia wyższą jakość dokumentacji, bez zagrożenia wydaniem projektów nieskoordynowanych, na nieaktualnych podkładach architektonicznych.
- wygenerowane z modelu dane mogą posłużyć do wykonywania obliczeń wytrzymałościowych lub cieplnych, generowania wykazów, kontroli kompletności w zestawieniu ze schematami.

Wszystkie powyższe zalety sprawiają, że jednostki projektowe decydują się na inwestycje w drogie systemy projektowania 3D, nawet jeśli stosowania takich narzędzi nie wymaga ani klient, ani tym bardziej jednostka zatwierdzająca dokumentację.

Minusy:
Istnieje tendencja firm do wykonywania bardzo efektownych projektów 3D pokazujących tylko, jak będzie wyglądał budynek czy zainstalowane w nim urządzenia. Ciężar szczegółów przerzucany jest natomiast na podwykonawcę za pomocą zapisów typu „szczegóły podłączenia w zakresie wykonawcy robót”. Prowadzić to może do błędów i problemów. Zwłaszcza jeżeli młodzi projektanci nie mieli wcześniej możliwości zetknięcia się z realnym zakładem i poczucia błota pod gumiakami i kasku na głowie. W wirtualnym świecie łatwo przesuwa się konstrukcje, urządzenia oraz w trochę irracjonalny sposób modeluje części budynków. W rzeczywistości czasem to o wiele trudniejsze i bardzo ważne jest, by ten prawdziwy świat budowy poznać. Żaden system nie zastąpi praktyki i rzetelnego rzemiosła inżynierskiego.

Istniejące aplikacje, umożliwiające projektowanie 3D:
- w przypadku budownictwa mieszkalnego, najpopularniejsze są: produkty firm Bentley, Autodesk czy Graphisoft,
- w projektowaniu przemysłowym, można wyróżnić m.in.: Aveva, Intergraph oraz wcześniej wspominany Bentley.

Ogólnie rzecz ujmując (czyli podsumowanie)
Odwrotu od wirtualizacji i trójwymiarowego projektowania w budownictwie nie ma. Branża ta jest jednak daleko w tyle za postępem, jaki się dokonał w projektowaniu w takich dziedzinach, jak lotnictwo, przemysł samochodowy czy przemysł stoczniowy. Świat się jednak zmienia i całkiem możliwe, że już niedługo klient zamawiający projekt domku jednorodzinnego będzie chciał otrzymać model 3D w postaci cyfrowego pliku. Nie będzie mu chodziło jedynie o to, żeby zobaczyć, jak wygląda biały domek z czerwoną dachówką, ale o odczytanie z modelu przebiegu tras kablowych czy instalacji wodnej, poznanie, jak funkcjonuje klimatyzacja i kiedy trzeba zrobić przegląd pompy.